Mimo pandemii parafia pw. św. Kazimierza Królewicza na Pułankach w Ostrowcu Świętokrzyskim nie zrezygnowała z tradycyjnych już Kaziuków z okazji wspomnienia św. Kazimierza 4 marca.
Odpust parafialny nawiązuje do wileńskiej tradycji jarmarków poświęconych królewiczowi. Z powodu obostrzeń parafia ograniczyła się do mszy świętej, zabrakło kolorowych kramów, ale także występów artystycznych. Jednak pojawił się królewicz Kazimierz wraz ze swoją świtą.
Ks. Marek Dzióba, proboszcz parafii na Pułankach mówi, że w tym roku wydarzenie miało wymiar głównie duchowy. Skupiono się na ochronie życia. Parafianie mieli możliwość zabić w dzwon „Głos Nienarodzonych”, w który jako pierwszy w ubiegłym roku uderzył papież Franciszek. Ma budzić sumienia w kontekście ochrony życia nienarodzonych.
– Jeżeli na Placu Piotrowym się pojawił, to dlaczego miał się nie pojawić na placu św. Kazimierza na Pułankach? Dzwon jest na czasie, uderza dźwiękiem łagodnym, spokojnym, ale pozostaje w uszach i sercu - mówi duchowny.
Z możliwości zabicia w dzwon skorzystali parafianie, ale i ostrowieccy parlamentarzyści. Senator Jarosław Rusiecki mówi, że walka o życie poczęte wpisuje się w dzisiejsze wydarzenia.
– Słyszymy ten dzwon i ten wymiar walki o życie w kontekście tego, co dzieje się w Polsce i na świecie. Potrzeba nam walki o każde życie - mówi senator.
Kaziuki odbyły się już po raz trzeci. Od początku bierze w nich poseł Andrzej Kryj, który uczestniczył w wileńskich jarmarkach, których tradycja sięga XVII wieku. Parlamentarzysta zauważa, że odpust w Ostrowcu skupia bardzo dużo osób. Cieszy się, że mimo pandemii tradycja została podtrzymana, a także, że pojawił się element dotyczący ochrony życia poczętego.
– Życie trzeba chronić od poczęcia do naturalnej śmierci. Jeśli zaczniemy być na to obojętni, to środowiska proaborcyjne zgotują nam kolejną zbrodnię eutanazji - mówi poseł.
Święty Kazimierz to Kazimierz Jagiellończyk, patron Polski i Litwy. Kanonizowany w 1602 roku przez papieża Klemensa VIII. Pochowany w kaplicy św. Kazimierza w katedrze wileńskiej.