Europejska Federacja Piłki Ręcznej postanowiła przyznać 2 punkty drużynie PSG za nierozegrany mecz z MOL Pick Szeged. Spotkanie miało się odbyć w najbliższy czwartek w Paryżu, ale z powodu wykrycia koronawirusa w węgierskiej ekipie nie dojdzie ono do skutku.
Oznacza to, że zespół Łomży Vive stracił fotel lidera na rzecz Francuzów. Kielczanie, którzy mają 19 punktów – tyle samo co Paris Saint Germain i trzeci Flensburg – zmierzą się w czwartek w Hali Legionów w ostatnim meczu fazy grupowej z Niemcami.
– Nie będę krytykował takich decyzji, bo takie jest życie – oświadczył Talant Dujszebajew. – Są ciężkie czasy. Cokolwiek zrobi federacja zawsze jedna strona będzie zadowolona, a druga niezadowolona. Ale takie postanowienie musiało zapaść. My nie możemy narzekać, bo zagraliśmy wszystkie swoje mecze i daj Boże, żeby w czwartek mecz z Flensburgiem się odbył – powiedział trener kielczan.
Jeśli ekipa Talanta Dujszebajewa zwycięży różnicą dwóch lub więcej goli zajmie pierwsze miejsce po fazie zasadniczej. Stanie się tak również jeśli mistrzowie Polski wygrają jednym golem, ale ich rywale zdobędą mniej niż 30 bramek. W przypadku remisu Łomża Vive uplasuje się na drugiej pozycji za Flensburgiem, a przed Paryżem. W razie porażki Żółto-Biało-Niebiescy zajmą trzecią lokatę.
Jeśli Łomża Vive zwycięży w Grupie A w 1/8 Ligi Mistrzów zmierzy się w dwumeczu z PPD Zagrzeb. Jeśli kielczanie zajmą drugą lokatę ich przeciwnikiem będzie Celje Pivovarna Lasko, a jeśli trzecią francuskie Nantes. Pierwsze pojedynek rozegrany zostanie na wyjeździe 31 marca bądź 1 kwietnia. Rewanż tydzień później w Hali Legionów.