Ekipy remontowe naprawiające dziury w kieleckich ulicach pojawią się w tym tygodniu na ul. Wrzosowej, Tarnowskiej, Szajnowicza-Iwanowa, Łódzkiej, Radomskiej, Malików, Zagnańskiej, Peryferyjnej i Sobieskiego. Jak informuje rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło, nie jest wykluczone, że ekipy pojawią się także w innych miejscach. Będzie to zależało od zgłoszeń mieszkańców, informujących o fatalnym stanie nawierzchni.
Marcin Batóg, rzecznik prasowy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach, czyli miejskiej spółki, która prowadzi remonty, informuje, że ekipy pracują na trzy zmiany. Na głównych trasach pojawiają się po godzinie 20.00, gdy ruch pojazdów jest już mniejszy.
Naprawa dróg wykonywana jest dwoma sposobami. Pierwszy, to wykorzystanie recyklera, czyli maszyny służącej do grzania i ponownego użycia materiału z zerwanej nawierzchni bitumicznej. Drugim sposobem jest użycie tzw. masy na zimno. Zastosowanie recyklera jest nieco trwalsze, jednak obie metody służą tylko do naprawy tymczasowej.
Marcin Batóg wyjaśnia, że na solidniejsze rozwiązanie trzeba będzie poczekać do wiosny, gdy temperatury przez całą dobę będą powyżej 8-10 stopni Celsjusza.
Dziś ekipy pojawią się na ulicy Szajnowicza-Iwanowa oraz Malików, a także na Białogonie. Wieczorem będą pracować na ul. Tarnowskiej i Wrzosowej.