Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Nadchodzącą porę roku czują przede wszystkim ptaki, które stają się coraz aktywniejsze. Z ciepłych krajów wracają kolejne gatunki.
Jak informuje ornitolog Jarosław Sułek, wiceprezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach, w ostatnim czasie w okolicach Chęcin zaobserwowano między innymi śpiewające lerki. Coraz liczniej pojawiają się także żurawie.
– Oznaki nadchodzącej wiosny możemy usłyszeć także już obok nas. Wiosennie śpiewają już sikorki, czy kosy – te są aktywne zwłaszcza o poranku i wieczorami. Ponadto sroki, gawrony i gołębie sierpówki już poprawiają swoje gniazda – dodaje.
Jarosław Sułek zwraca uwagę, że najlepiej przed świtem wsłuchiwać się w śpiew ptaków. Wtedy brzmi on najlepiej.
– Obecnie w regionie najłatwiej usłyszeć kosy. Te usłyszymy zarówno w Kielcach, jak i w mniejszych miasteczkach oraz na wsiach. Poza nimi poranne koncerty dają także rudziki. Natomiast osoby, które nie preferują porannego wstawania, w ciągu dnia mogą słuchać śpiewu sikorki modrej i bogatki – wylicza.
Ornitolog wyjaśnia, że jeszcze trzeba będzie poczekać na powrót jaskółek. W Polsce żyją trzy gatunki tych ptaków: dymówka, oknówka i brzegówka. Jarosław Sułek zaznacza, że najwcześniej powinny pojawić się dymówki. Ich przylotu jednak możemy się spodziewać dopiero kiedy będzie naprawdę ciepło. Ornitolodzy przewidują, że dymówki mogą pojawić się na przełomie marca i kwietnia. W następnej kolejności przylecą oknówki, a jako ostatnie brzegówki.
– Taki „rozkład przylotów” jest związany z różnymi miejscami zimowania tych ptaków. Jaskółki brzegówki zimują w południowej części Afryki i mają do pokonania najdłuższą drogę do pokonania, dlatego w Polsce pojawiają się najpóźniej. Natomiast dwa pozostałe gatunki jaskółek zimują nieco bliżej, dlatego przylatują wcześniej – dodaje.
Wcześniej możemy spodziewać się przylotu bocianów, które powinny pojawić się już w drugiej połowie marca.