Poranne dane pokazują, że w raporcie w środę mamy 12 146 nowych zakażeń koronawirusem – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Dziś (środa) rząd ma zdecydować, co z dalszymi obostrzeniami.
Minister zdrowia Adam Niedzielski ma przedstawić szczegółowe nowe zasady dotyczące obostrzeń związanych z epidemią COVID-19. Niedzielski pytany był w TOK FM m.in. o najnowsze dane dotyczące potwierdzonych zakażeń koronawirusem.
– Niestety nie wygląda dobrze sytuacja w tej chwili. Te poranne dane, które dotyczą dzisiejszego dnia pokazują, że przekroczyliśmy tę barierę 10 tys. i to nie tak nieśmiało tylko ten dokładny wynik to jest 12 146 nowych zachorowań – powiedział.
Niedzielski dodał, że dzisiejsze dane należy odnosić przede wszystkim do wyniku, który był tydzień temu.
– A tydzień temu to było 8,7 tys., czyli mamy bardzo dynamiczny wzrost też i z dnia na dzień i właśnie w stosunku do poprzedniego tygodnia, bo to jest prawie 3,5 tys. przypadków więcej niż tydzień temu – wskazał.
– Idziemy w kierunku ograniczenia ruchu na południowej granicy Polski. Będziemy chcieli dokonać formalnej zmiany niedopuszczenia stosowania chust i przyłbic. Prawdopodobnie zamkniemy hotele. Ale tę decyzję podejmiemy po konsultacjach z premierem – mówił w TOK FM minister.
– Nowe obostrzenia od soboty. Może nawet wcześniej. Nie ma na co czekać – zapowiedział.
Od 12 lutego zostały na dwa tygodnie (do 26 lutego) zniesione niektóre z obostrzeń wprowadzanych w wyniku pandemii koronawirusa. Hotele są otwarte dla wszystkich w reżimie sanitarnych, jednak dostępnych jest 50 proc. pokoi, posiłki są zaś serwowane tylko do pokoi.
Otwarte są kina, teatry, opery i filharmonie, a podczas wydarzeń kulturalnych, które się w nich odbywają, zajętych może być maksymalnie 50 proc. miejsc siedzących. Otwarte są także stoki, baseny (oprócz aquaparków), boiska zewnętrzne, korty. Zamknięte pozostają jednak siłownie, a restauracje wciąż mogą wydawać posiłki jedynie na wynos i w dowozie.
– Te dzisiejsze (poranne) wyniki wymagają jeszcze raz przyjrzenia się, co powinniśmy ostatecznie zadecydować. Ale generalnie idziemy w tym kierunku, który już wcześniej sygnalizowałem, czyli ograniczenia w ruchu na południowej granicy Polski, ze względu na sytuację epidemiczną w Czechach i Słowacji, będziemy chcieli też dokonać formalnie tej zmiany związanej z niedopuszczeniem przyłbic i chust, jako zamiennika maseczki – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. – Trzecia rzecz dotyczy zregionalizowania obostrzeń. Tutaj widzimy, że sytuacja w Polsce jest bardzo zróżnicowana. Najgorzej wypada niestety województwo warmińsko-mazurskie – podkreślił.
Niedzielski był pytany w radiu TOK FM o to, czy podtrzymuje chęć zniesienia limitów przyjęć do lekarzy specjalistów od kwietnia do końca roku.
– Tak, absolutnie, jak najbardziej, tutaj nie ma innej drogi – powiedział szef resortu zdrowia.
Odniósł się też do pytania, jak zniesienie limitów przyjęć będzie wyglądało w praktyce i czy nie jest to tylko „papierowa zmiana”.
– Na pewno nie jest to papierowa zmiana, ponieważ do tej pory co roku mieliśmy tzw. nadwykonania w realizacji świadczeń, które staraliśmy się przynajmniej w dużej części finansować. Teraz bariera w ogóle znika, więc te nadwykonania czyli przekraczanie limitów zapisanych w kontraktach z NFZ-em będą dopuszczone i będą jak najbardziej na bieżąco finansowane – zapewnił.
Sprecyzował, że zniesienie limitów planowane jest od 1 kwietnia.