Czworonożni funkcjonariusze doczekają się państwowej emerytury. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych powstał projekt ustawy regulującej zasady opieki nad czworonogami po zakończeniu służby.
Czworonożni funkcjonariusze doczekają się państwowej emerytury. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych powstał projekt ustawy regulującej zasady opieki nad czworonogami po zakończeniu służby. Dziś ich los po odejściu z policji, straży granicznej, czy straży pożarnej zależał głównie od dobrej woli przewodnika. Jeśli ustawa wejdzie w życie, wówczas państwo będzie finansować wyżywienie i leczenie psa lub konia emeryta, sprawdzając również, czy zwierzę ma właściwą opiekę.
– Apelowaliśmy o to od dawna. Pies-ratownik i pies-przewodnik to zespół w służbie i poza nią. Zapewnienie mu świadczeń po służbie jest bardzo ważne. Do tej pory my staraliśmy się pomagać, na ile nas przepisy puszczały. Jednak nie można było zapewnić kompleksowej opieki. Trzeba tym psom oddać to, co zrobiły w służbie. One wielokrotnie odnajdywały osoby pod gruzami lub na otwartym terenie – mówi Paweł Motyka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
To właśnie w Nowym Sączu powstała jedna z pierwszych w kraju grup ratowniczo-poszukiwawczych, w której służą specjalnie szkolone psy.
Projekt ustawy regulującej status zwierząt w służbie i po jej zakończeniu jest w trakcie wewnątrz resortowych uzgodnień. Po ich zakończeniu zostanie dopisany do rządowego wykazu prac legislacyjnych.
Aktualnie we wszystkich formacjach podległych MSWiA służy 1207 psów i 62 konie.