Dyrektor instytucji dr Marek Maciągowski podkreśla, że w starych zdjęciach i zapiskach dziadków, pradziadków i innych krewnych może kryć się cenna wiedza historyczna.
– Właśnie dzięki takim rodzinnym notatkom niedawno udało się odkryć, do kogo należał samochód ze słynnej pocztówki z Józefem Piłsudskim w Kielcach – informuje Marek Maciągowski.
Pocztówka ze zdjęcia zrobionego przez Mariana Fuksa w 1914 roku była szczególnie popularna w okresie międzywojennym. Przedstawia wyjazd sztabu 1. Pułku Piechoty Legionów, który w Kielcach rozpoczął swój szlak bojowy.
– W eleganckim samochodzie oprócz Józefa Piłsudskiego widzimy Walerego Sławka, Władysława Belinę – Prażmowskiego, Kazimierza Sosnkowskiego, Michała Sokolnickiego, Mieczysława Trojanowskiego. Historycy często zastanawiali się skąd strzelcy w Kielcach mieli taką elegancką i bardzo drogą, jak na ówczesne czasy limuzynę, skoro pierwszy patrol poszedł do Królestwa Polskiego na piechotę, a konie dostali dopiero w Królestwie – mówi historyk.
Okazało się, że samochód należał do ostatniego właściciela Mokrska, w powiecie jędrzejowskim, Michała Korwina Szymanowskiego. Odkryła to rodzina, która zdecydowała się przejrzeć jego zapiski z licznych notesów, które pozostawił. Okazały się kopalnią wiedzy na temat losów ostatnich majątków ziemskich. Michał Korwin Szymanowski opisuje czasy od początku XX wieku, aż do upaństwowienia jego majątku przez władze PRL.
– Tam właśnie znalazła się także notatka, mówiąca o tym, że ten samochód został zarekwirowany właśnie jemu, kiedy 11 sierpnia 1914 roku do miejscowości wkroczyli strzelcy. Co ciekawe, samochód był kupiony w kwietniu, więc Michał Korwin Szymanowski nie zdążył się nim nacieszyć. Zanotował także, że sporo pieniędzy musiał wydać na opony i inne części, a jeździł nim zaledwie 3 miesiące – opowiada Marek Maciągowski.
Dyrektor OMPiO cytuje zapiski Michała Korwina Szymanowskiego: „Skonfiskowano mi samochód na rzecz tak zwanego Wojska Polskiego, wydano mi kwit, że Rząd Narodowy wypłaci mi 6 tysięcy rubli”. We wrześniu Szymanowski zanotował: „Zapłacili mi 5 tysięcy 60 koron, czyli 2 500 rubli. Kazali mi wypisać sobie kwit, że za samochód zostałem w zupełności zapłacony, czyli, że wojsko nic już nie jest mi winne” – czyta Marek Maciągowski.
Był to samochód wyprodukowany przez francuskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne i zbrojeniowe.
– Panhard – Levassor, model X19, samochód bardzo nowoczesny na tamte czasy. Miał bębnowe hamulce jako pierwszy na świecie i mógł osiągnąć prędkość nawet 50 km/h. Produkcję tego modelu zakończono w 1920 roku – wyjaśnia Marek Maciągowski.
Z notatek wynika, że to niejedyne auto dziedzica z Mokrska, które trafiło do wojska. Gdy na te ziemie wrócili Rosjanie, zarekwirowali Michałowi Korwinowi Szymanowskiemu drugi samochód, który kupił po zarekwirowaniu pierwszego auta, w lipcu 1914 roku. Było to auto firmy Johann Puch.
Notatki Michała Korwina Szymanowskiego zostały wydane na początku tego roku w publikacji „Dwór nad Nidą. Zapiski ostatniego dziedzica z Mokrska 1905 -1950”. Książka zawiera też wiele informacji gospodarczych, np. o planach dziedzica dotyczących zakupu niektórych kieleckich kamienic.
Marek Maciągowski dodaje, że każdy kto chce poradzić się w sprawie rodzinnych pamiątek, zdjęć i starych notatek, może zgłosić się do pracowników Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach.