Miasto nie wystąpiło z wnioskiem o dofinansowanie zakupu autobusów zeroemisyjnych.
Kalisz nie ma żadnego „elektryka” w taborze i wszystko wskazuje na to, że na razie mieć nie będzie. Radny Lewicy Łukasz Włodarek interpeluje w tej sprawie do prezydenta miasta.
– Z tego, co wiemy, to w Polsce zgłosiło się 20 miast, których populacja jest mniejsza niż 100 tysięcy, więc są to miasta podobne wielkością do Kalisza oraz 20 miast, które nigdy wcześniej z tego typu programów nie korzystały. Niestety, stwierdzamy to z dużą przykrością, na tej liście nie ma Kalisza. Kto odpowiada za brak podjęcia decyzji i czy była to świadoma decyzja władz miasta czy niedopatrzenie – dodaje.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyasygnował kwotę 1,1 miliarda złotych na zakup autobusów zeroemisyjnych. Dofinansowanie było przewidziane na 80 proc. zwrotu kosztów kwalifikowanych dla elektryków i 90 proc. dla autobusów na napęd elektryczny zasilany wodorem. Wcześniej z interpelacją dotyczącą wniosku do NFOŚ wystąpił radny PiS Artur Kijewski.
Miasto tłumaczy, że na razie nie ma w planach kupna elektryków, bo najpierw musi zaktualizować strategię pod kątem wykorzystania autobusów zeroemisyjnych.