Jedna z restauracji w Małopolsce, która otworzyła się pomimo obostrzeń, otrzymała już 30 tysięcy złotych kary. To jednak może nie być koniec. Kara jest efektem kontroli przeprowadzonych przez inspektorów sanepidu.
Wobec pozostałych restauracji postępowanie jeszcze się toczy. Na początku tego tygodnia inspektorzy odwiedzili 6 restauracji, a także klub fitness i park trampolin. To firmy między innymi z Podhala oraz Krakowa, które zdecydowały się otworzyć pomimo obostrzeń.
Od 11 stycznia inspektorzy przeprowadzili ponad 2 300 takich kontroli. „To między innymi hotele, zakłady pracy, stacje paliw, apteki, zakłady żywienia zbiorowego, sklepy spożywcze, hipermarkety i supermarkety” – mówi Dominika Łatak-Glonek z małopolskiego Sanepidu.
Przez ten czas skontrolowano też prawie 70 stoków narciarskich.