Mistrzowie Europy Hiszpanie będą w niedzielę rywalem Polaków w ich drugim meczu grupy B mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Egipcie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20.30 w New Capital Sports Hall w Wedian, około 50 km od Kairu.
W pierwszej kolejce fazy grupowej utytułowani Hiszpanie zaliczyli wpadkę i tylko zremisowali z Brazylią 29:29. Polacy na razie są liderami grupy po piątkowej wygranej z Tunezją 30:28. Mimo to były kapitan „Biało-Czerwonych”, obecnie zawodnik KSZO Ostrowiec, Grzegorz Tkaczyk uważa, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego jest jednym z głównych kandydatów nawet do wygrania turnieju.
– To jest drużyna kompletna, w której trudno wskazać słabe punkty. Jednym z motorów napędowych Hiszpanii jest na pewno zawodnik Łomży Vive Kielce Alex Dujszebajew, na którego trzeba będzie szczególnie uważać. Gdyby Polacy „urwali” punkty temu rywalowi to byłaby to bardzo duża niespodzianka – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Grzegorz Tkaczyk.
W składzie reprezentacji Hiszpanii są jedni z najlepszych piłkarzy ręcznych świata, w tym m.in. dwaj rozgrywający Łomży Vive Kielce – bracia Alex i Daniel Dujshebaev, synowie trenera drużyny Talanta Dujszebajewa, a także ich klubowy kolega, skrzydłowy Angel Fernandez.
W drugim niedzielnym meczu „polskiej” grupy B na mistrzostwach świata w Egipcie o godzinie 18.00 Brazylia zmierzy się z Tunezją.