Kamera termowizyjna poszuka kolejnych skrytek w kościele we Włostowicach. Podczas remontu kościoła w grudniu w jednym z filarów odnaleziono zamurowaną ponad 200 lat temu szkatułkę z rzeczami należącymi do nastoletniej księżniczki Teresy, córki Izabelli Czartoryskiej.
W skrzyneczce było 21 artefaktów, które po tragicznej śmierci córki księżna schowała we włostowickim kościele. Po ponad dwóch stuleciach odnaleziono między innymi medaliony, pierścionek czy pukiel włosów Teresy.
– Być może w kolejnych filarach lub ścianach świątyni są inne nieznane skrytki – mówi wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie Dariusz Kopciowski.
– Chcemy, żeby kamera termowizyjna, która pokazuje przekształcenia w strukturze budowlanej ścian, filarów, żeby tą kamerą omieść to wnętrze i poszukać kolejnych skrytek. Nie wiem czy one tam są, czy ich nie ma, ale z ostrożności procesowej, jak mówią prawnicy, trzeba by było tego rozpoznania dokonać.
Księżniczka Teresa była najstarszą żyjącą córką książęcej pary. Zmarła od poparzeń po tym, jak jej suknia zapaliła się od ognia w kominku. Księżna Izabella bardzo przeżyła śmierć córki. Znalezisko we włostowickim kościele ma osobisty charakter i jest bezcenne dla muzealników. Od czasów zamurowania do odnalezienia nikt nie wiedział o skarbie schowanym w jednym z filarów kościoła.