Czy Szkoła Podstawowa w Kozłowie w gminie Małogoszcz nadal oficjalnie nosi imię pierwszego komendanta głównego milicji obywatelskiej Franciszka Jóźwiaka pseudonim „Witold”?
Tę kwestie od dłuższego czasu stara się wyjaśnić Tomasz Warzyński, prezes Stowarzyszenia Lokalni Patrioci. Jego zdaniem, placówka nigdy nie została zdekomunizowana.
Jak wyjaśnia Radiu Kielce pomimo, że najprawdopodobniej w latach 90-tych zaprzestano używać nazwy szkoły wraz z imieniem i nazwiskiem Franciszka Jóźwiaka, to jednak oficjalnie nigdy nie przestał on być patronem placówki. Pomimo, że od lat na jej budynku widnieje tabliczka bez patrona, na świadectwach i sztandarze szkolnym nie ma jego imienia i nazwiska zostało to w pamięci.
– W świadomości ludzi, szkoła nie ma swojego patrona, a sprawa nie została do końca wyjaśniona. Świadczy o tym fakt, iż za każdym razem jak pojawiały się inicjatywy nadania nowego imienia placówce, osoby zainteresowane otrzymywały informacje od dyrekcji placówki, że nowe imię nie może być nadane, ponieważ nadal w dokumentach widnieje patron Franciszek Jóźwiak – tłumaczy Tomasz Warzyński.
– Lokalna poetka Anna Błachucka proponowała na patrona szkoły bohatera Powstania Styczniowego Zygmunta Rzewuskiego, który urodził się w Kozłowie. Mieszkańcy miejscowości chcieli, aby placówka nosiła imię Józefa Mroza, dyrektora szkoły, który został zamordowany przez Niemców w obozie koncentracyjnym za działalność patriotyczną. Członkowie stowarzyszenia Lokalni Patrioci zaproponowali natomiast, aby placówce nadać imię Bohaterów Westerplatte, ponieważ dwóch żołnierzy pochowanych jest właśnie na cmentarzu w Kozłowie – mówi Tomasz Warzyński.
– Niestety odpowiedzi był odmowne, ponieważ nie można nadać imienia szkole, która oficjalnie ma patrona. Nigdy żadna uchwała tego nie zniosła – podkreślił.
Jak poinformowała Ilona Słupczyńska, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kozłowie, w ramach którego funkcjonuje Szkoła Podstawowa, placówka posiada dokumenty potwierdzające nadanie imienia szkole Franciszka Jóźwiaka pseudonim „Witold”. Jak dodała, teraz trwa ich weryfikacja. W rozmowie z reporterką Radia Kielce stwierdziła, że chodzi o ustalenie tego, kiedy szkoła przestała posługiwać się imieniem i na podstawie jakich dokumentów.
Jak dodała, kiedy dokumenty zostaną przenalizowane rada pedagogiczna, rada rodziców oraz samorząd i uczniowie podejmą decyzję o dekomunizacji i o tym, czy będzie nadawane nowe imię szkole, czy placówka pozostanie bez patrona.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy burmistrza miasta i gminy Małogoszcz Mariusza Piotrowskiego. Jak powiedział, do gminy jeszcze nie dotarły dokumenty świadczące o tym, że Franciszek Jóźwiak pseudonim „Witold” był patronem placówki. Jak dodał, ważne jest to, że w 1996 roku, kiedy szkoły przejmowane były przez samorządy, ówczesna rada miejska gminy Małogoszcz przejęła szkołę o nazwie Szkoła Podstawowa w Kozłowie bez patrona. I taka nazwa placówki funkcjonuje od 25 lat.
– 15 lutego 1996 roku podjęta została uchwała w sprawie utworzenia jednostek budżetowych i wyposażenia ich w majątek. Na tej podstawie gmina m.in. przejęła Szkołę Podstawową w Kozłowie bez imienia. W ten sposób to funkcjonuje od 25 lat. Według mnie to oznacza, że gmina 25 lat temu przejęła Szkołę Podstawową bez imienia – podkreślił włodarz.
Jak dodał, teraz na pewno gmina będzie analizować wszystkie zebrane w tej sprawie dokumenty.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Leszka Bukowskiego z kieleckiej delegatury IPN. Jak powiedział, sprawa jest skomplikowana, ponieważ nie są znane wszystkie szczegóły przejęcia szkoły przez samorząd gminy Małogoszcz. Jak dodał, ze wstępnych analiz wynika, że pomimo uchwały z 1996 roku na mocy, której samorządy przejmowały szkoły, placówka powinna przejść proces dekomunizacji. Nie ukrywał, że temat do dziś nie był mu znany, a szkoła w Kozłowie nie uczestniczyła w procesie ustawy dekomunizacyjnej.
Wstępna opinia wskazuje na to, że jeżeli za PRL-u przyjęta została uchwała o nadaniu imienia szkole Franciszka Jóźwiaka pseudonim „Witold” i na podstawie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego z 2018 roku uchwałą patron nie został usunięty to wydaje się, że będzie konieczne podjęcie takiej uchwały.
Nawet jeżeli na mocy uchwały z 1996 roku gmina Małogoszcz przejęła szkołę bez imienia to nie znaczy, że placówka nie miała patrona. Można domniemywać, że ktoś mógł o tym zapomnieć lub to przeoczyć. Dlatego wydaje się, że konieczna będzie szczegółowa analiza dokumentów oraz podjęcie uchwały, która oficjalnie zniosłaby Franciszka Jóźwiaka z patrona szkoły – podkreślił Leszek Bukowski.
Jak dodał Leszek Bukowski w ramach ustawy dekomunizacyjnej z 2018 roku w województwie świętokrzyskim dokonano prawie 50 zmian i usunięć różnego rodzaju upamiętnień i reliktów z czasów PRL. Usunięto nazwy ulic, patronów i pomników. Jak podkreślił nie było problemów z realizacją tej ustawy i na dziś nie powinno być w przestrzeni publicznej nazw, które w sposób jednoznaczny odwoływałyby się do nazw czy upamiętnień komunistycznych.
W rozmowie z Radiem Kielce Leszek Bukowski nie ukrywał, że co jakiś czas pojawiają się małe ślady, czy pozostałości m.in. w Kielcach w ostatnim czasie na ulicy Warszawskiej w jednym z podwórek na budynku stacji trafo widniał napis starej nazwy: ulicy Rewolucji Październikowej. Sprawa przekazana została do wojewody. Napis już został usunięty.
W Kozłowie tradycje szkoły sięgają 1918 roku. Budynek, w którym obecnie znajduje się placówka oddany został do użytku w 1967 roku.