Od poniedziałku do czwartku Polskie Radio Kielce pyta wszystkich parlamentarzystów i europarlamentarzystów z naszego regionu o to co było najważniejsze w 2020 roku. Jak widzą mijający rok przedstawiciele różnych opcji politycznych, co uznają za przełomowe wydarzenie tego trudnego okresu? Zapraszamy do słuchania codziennie w audycji Raport Dnia, między godz. 12 a 13 i śledzenia w Internecie.
Na pewno nie będę odkrywczy, jeśli powiem, że 2020 roku upłynął pod znakiem pandemii. Wszystko co wydarzyło się w tym roku obracało się wokół tego tematu, w każdej sferze naszego życia, przede wszystkim tej związanej ze zdrowiem i życiem Polaków, a później z funkcjonowaniem naszego Państwa. Funkcjonowaniem w skali politycznej i gospodarczej. Nie udało się uniknąć wielu trudnych sytuacji, jak chociażby wiosenny lockdown, jak wiele obostrzeń które dotknęły każdego z nas. Ale też odnosiliśmy sukcesy, bo widzieliśmy, że jeśli tylko potrafimy się sprężyć i odpowiedzieć na wezwania rządu, to dajemy radę pandemii.
Pod znakiem pandemii również upłynęły wybory prezydenckie, które doprowadziły do reelekcji pana prezydenta Andrzeja Dudy. Natomiast 2020 rok, jako rok szczególny, pewnie będzie zapamiętany przez każdego z nas, bo wielu z nas dotknął osobiście, poprzez tragedie rodzinne, wśród przyjaciół, wśród znajomych.
Dla mnie takim najbardziej pozytywnym i optymistycznym wydarzeniem 2020 roku było wynalezieni, opracowanie i wyprodukowanie szczepionki przeciwko koronawirusowi. To jest wydarzenie, które przejdzie do historii i będzie porównywane z wynalezieniem tych wszystkich szczepionek, które na przestrzeni setek już lat pozwalały ludzkości uniknąć wielkich epidemii, wielkich zaraz.
Sądzę, że 2020 rok, to także rok kiedy pokazaliśmy jako formacja rządząca, że jesteśmy przygotowani na takie trudne sytuacje i potrafimy obronić jak tylko się da najlepiej Polaków i polska gospodarkę, przed wpływem takich trudnych, niespodziewanych wydarzeń. Pokazaliśmy, że radzimy sobie z bezrobociem i budżetem i właściwie na nic nam nie brakuje. To świadczy o tym, że potrafimy naszym wspólnym państwowym groszem gospodarować, tak żeby Polakom w tym trudnym czasie ulżyć.
Ja ze swej strony, ten rok będę również wspominał jako pierwszy, kiedy nie udało nam się zorganizować, po raz pierwszy od 30 lat wyjazdu z osobami niepełnosprawnymi.
Rok 2020, to również rok kiedy dały o sobie znać, odrodziły się te głowy lewackiej hydry, która krąży nad światem i Europą od ponad 100 lat. Teraz upomniała się o swoje, widzieliśmy to na polskich ulicach. Wierzę w to, że to chwilowe odrodzenie tego potwora, który zagraża naszej cywilizacji. Zarówno chrześcijaństwo, jak i demokracja ostanie się, mimo że musieliśmy przeciwstawić się temu co na polskich ulicach dało się zaobserwować.