W czwartek o godzinie 18.00 z lotniska Okęcie odleci samolot z kilkudziesięcioma lekarzami-ratownikami medycznymi oraz pielęgniarkami, którzy będą robić testy polskim kierowcom w Dover – przekazał szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
Jak mówił, samolot wyląduje w porcie lotniczym Londyn-Gatwick, skąd medycy zostaną przetransportowani do Dover i tam jeszcze w nocy zaczną robić wymazy polskim kierowcom, którzy oczekują na przejazd pod kanałem La Manche.
– Grupę, która tam jedzie, tworzy 16 zespołów wymazowych – dodał. – W ciągu doby będą mogli przetestować około 5 tys. osób – przekazał.
Sytuacja, jaka ma miejsce w Wielkiej Brytanii, to skutek niedzielnej decyzji władz Francji, które na 48 godzin zamknęły możliwość wjazdu tego kraju w związku z rozprzestrzeniającą się tam nową odmianą koronawirusa. Wprawdzie od środy przeprawa przez La Manche znów jest możliwa, ale konieczny do tego jest negatywny wynik na obecność koronawirusa, a rozładowanie korków zajmie co najmniej kilka dni.