Od nowego roku wzrosną nasze rachunki za energię elektryczną. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy trzem sprzedawcom z urzędu – spółkom: Enea, PGE Obrót oraz Tauron.
URE poinformowało, że od 1 stycznia 2021 roku „rachunki odbiorców energii w gospodarstwach domowych o przeciętnym zużyciu energii elektrycznej (grupa G11), w części dotyczącej sprzedaży energii, będą wyższe o około 3,5 procent, co odpowiada około 1,5 złotego miesięcznie. W przypadku odbiorców w grupach taryfowych G12, zużywających średnio znacznie więcej energii elektrycznej niż przeciętny odbiorca, nominalny wzrost opłat będzie odpowiednio wyższy”.
URE dodało, że postępowanie w sprawie zatwierdzenia taryfy dla czwartego sprzedawcy z urzędu – spółki Energa Obrót jest nadal prowadzone, podobnie jak w przypadku dystrybutorów energii.
Wyjaśniono, że powodem podwyżek był nieznacznie wyższy, niż uznany przez regulatora za uzasadniony w taryfach obowiązujących w tym roku poziom ceny energii elektrycznej nabywanej przez sprzedawców na potrzeby odbiorców z grup G, a także wzrost kosztów zakupu świadectw pochodzenia energii zielonej oraz efektywności energetycznej.
Oprócz tego, w w przyszłym roku na naszych rachunkach za energię elektryczną w części rachunku pobieranej przez dystrybutorów pojawi się nowa opłata – opłata mocowa. Jest ona związana z przyjętą w 2017 roku ustawą o rynku mocy, która tworzy mechanizm wynagradzania wytwórców energii za utrzymywanie dyspozycyjności.