Mężczyzna, który śmiertelnie postrzelił 16-latka z Kazachstanu był w przeszłości objęty procedurą Niebieskiej Karty. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka, informuje, że w chwili tragicznego zdarzenia Niebieska Karta nie obowiązywała.
– Podczas śledztwa sprawdzane będą wszystkie okoliczności, które się teraz pojawiają – dodaje Agnieszka Kępka.
Do śmiertelnego postrzelenia doszło pod koniec października w Kluczkowicach. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, chłopiec został postrzelony w sadzie, niedaleko internatu w którym mieszkał. 51-letni myśliwy, wraz z młodszym kolegą podjechał na miejsce zdarzenia samochodem. Podejrzany oddał strzał, a potem obaj mężczyźni odjechali. Jak się później okazało, na polowanie wybrał się nielegalnie.
51-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Przebywa w areszcie tymczasowym. Grozi mu dożywocie.