– Wszystko wskazuje na to, że opada druga fala epidemii, która jest zwykle najpotężniejszym uderzeniem – powiedział wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Zaznaczył, że może nadejść trzecia fala, która zwykle jest jednak znacznie słabsza.
Gość Radia Kielce podkreślił, że w każdym powiecie województwa świętokrzyskiego powstaną punkty bezpłatnych szczepień przeciwko koronawirusowi. Trwa nabór placówek medycznych, które będą je wykonywać.
– Głównym oparciem będą placówki POZ, gdzie istnieją punkty szczepień. W zależności od zainteresowania będziemy uruchamiać dodatkowe punkty, łącznie z możliwością przeznaczenia na ten cel szpitala rezerwowego, który ukończono w Targach Kielce – dodaje.
Listę placówek wykonujących szczepienia poznamy w połowie grudnia. Będzie dostępna m.in. na stronie internetowej NFZ i Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Najpierw szczepionki zostaną zaproponowane personelowi medycznemu, potem podopiecznym zakładów opiekuńczo-leczniczych i osobom starszym, które najgorzej znoszą zakażenie koronawirusem. Wojewoda informuje, że nie muszą się szczepić osoby, które chorowały na COVID-19.
– To osoby naturalnie wyszczepione, a przypomnijmy, że koronawirusa stwierdzono już co najmniej u miliona osób w Polsce, które wykonały testy. Te osoby, jeśli nie były poddawane intensywnej terapii antywirusowej, mają już naturalną odporność. Oczywiście mogą zastosować szczepionkę jako dodatkowe zabezpieczenie – wyjaśnił gość Radia Kielce.
Rząd kupi 45 mln dawek szczepionki, co pozwoli na zaszczepienie połowy populacji, ponieważ szczepionkę należy podać w dwóch dawkach. Wojewoda podkreśla, że odporność populacyjną na patogen da nam co najmniej 60-70 proc. osób, które mają przeciwciała w wyniku zaszczepienia lub przejścia choroby.
Zbigniew Koniusz poinformował też, że w najbliższym czasie część szpitali, które przeznaczono w regionie wyłącznie do leczenia pacjentów z koronawirusem, zacznie wracać do normalnej pracy i przyjmowania pacjentów z innymi schorzeniami.
– Od dziś szpital w Skarżysku-Kmiennej już jest przeznaczony niemal w całości do leczenia pacjentów niecovidowych. Wkrótce będzie to także lecznica we Włoszczowie, a następnie w Busku-Zdroju. Na razie będą one przyjmować także pacjentów z koronawirusem, ale znacznie mniej, niż dotąd: 65 proc. będzie dla pacjentów niechorujących na COVID-19 i 35 proc. dla pacjentów z koronawirusem – dodał.
Wojewoda podkreślił, że zmiany w wymienionych szpitalach dokonają się do końca miesiąca.