Skarb 80-lecia! Setki, a może tysiące denarów krzyżowych z czasów wczesnego średniowiecza znaleziono w małej podkaliskiej miejscowości Słuszków.
Archeolodzy z Kalisza i Warszawy natrafili tam na skarb. Była przy tym reporterka Radia Poznań. W glinianym naczyniu znaleziono monety z XI wieku. Na razie nie wiadomo, kto i w jakim celu je tam ukrył.
To archeologiczna sensacja. W szczerym polu, kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią, na polu kukurydzy znaleziono gliniane naczynie wypełnione po brzegi srebrnymi monetami. Przeleżały tam tysiąc lat.
Kto i po co ukrył skarb? To pytanie spędza sen z powiek archeologowi Adamowi Kędzierskiemu, który natrafił na niezwykłe znalezisko.
– Nie wiemy, jaki jest kontekst archeologiczny miejsca ukrycia skarbu. Być może tu był teren, na którym książę Zbigniew miał swój tymczasowy dwór, więc koniecznie trzeba to zbadać – mówi.
Denary krzyżowe były popularną monetą w czasach wczesnego średniowiecza, ale ukrycie ich w takiej liczbie jest nie lada zagadką. Z pewnością ktoś zakopał skarb licząc, że w przyszłości będzie mógł kupić sobie choćby jedną wieś. Wójt Mycielina Rafał Szelągowski jest zaskoczony znaleziskiem.
– Szczere pole. Nie wiemy, co tutaj było w czasach, gdy ten skarb był zakopany – podkreśla.
Na pierwszy skarb w tej miejscowości natrafiono w 1935 roku. Do historii przeszedł jako najliczniejszy skarb monet w Polsce i najliczniejszy skarb denarów krzyżowych na świecie. Czy to część tego znaleziska, czy kolejny skarb? Naukowcy chcą w przyszłym roku rozpracować ten temat podczas szczegółowych badań.
Prócz denarów krzyżowych są też duńskie i niemieckie monety z XI wieku, a także sporo placków srebra.