Po trzynastu kolejkach Fortuna I Ligi Korona ma w dorobku 18 punktów i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Podopieczni Macieja Bartoszka grają niestety „w kratkę”, nie zdołali jeszcze wygrać dwóch meczów z rzędu. Kielczanie mają na koncie pięć zwycięstw i tyle samo porażek, a bilans uzupełniają trzy remisy.
Drużyna wciąż jest budowana, ale niektórzy piłkarze prezentują się jesienią poniżej oczekiwań. Więcej spodziewano się m.in. po Mateuszu Cetnarskim. 32 – letni były reprezentant Polski, wystąpił w dziewięciu ligowych spotkaniach, spędził na boisku 416 minut, nie strzelił gole i nie zanotował żadnej asysty.
– Jestem realistą i zawsze analizuję mecze, zarówno pod kontem własnej gry jak i całej drużyny. Jeśli punktów jest mniej niż ktoś sobie zakładał, to zawsze będzie mówił, że jest słabo i mogło być lepiej. To jest nowy zespół, który jest na początku drogi. Potrzeba nam czasu i cierpliwości – stwierdził Mateusz Cetnarski.
Korona wciąż utrzymuje jednak kontakt z czołówką ligowej tabeli. Do ostatniego miejsca w grupie barażowej, które zajmuje Radomiak Radom, „żółto – czerwoni” tracą 4 punkty.