Strażacy ochotnicy niejednokrotnie udowodnili, że można na nich liczyć. Kolejny dowód takiej postawy dali druhowie z OSP Krynki w gminie Brody. Samodzielnie pomalowali remizę, aby obniżyć koszty remontu.
Jednostka w Krynkach ma prawie sto lat. W akcjach pożarniczych i ratunkowych bierze czynny udział 22 strażaków, 15 z nich jest po specjalistycznych kursach ratowniczych z zakresu pierwszej pomocy. Ostatnio druhowie postanowili odnowić swoją remizę – informuje prezes OSP Krynki Piotr Kosiela.
– Obecnie we wszystkich jednostkach zauważa się dążenie, aby zewnętrzny wygląd remiz strażackich był ujednolicony i utrzymany w odcieniach szarości z czerwonymi dodatkami. My również chcieliśmy w ten sposób odnowić nasz budynek, tym bardziej, że nowo wybudowany garaż już jest pomalowany w podobny sposób – mówi.
Aby obniżyć koszty renowacji strażacy samodzielnie zdecydowali się pomalować remizę, farby zapewniła gmina. Wybrano materiały wysokiej jakości, które pozwolą na ochronę budynku przez wiele lat.
– Dzięki temu, że sami wykonaliśmy pracę, cena malowania elewacji jest pięciokrotnie mniejsza, niż gdyby wykonała to firma zewnętrzna. Jeszcze nie rozliczyliśmy do końca faktur, ale szacujemy, że kilkaset metrów kwadratowych ścian odnowiliśmy za około 3 tys. zł. To znak, że strażacy czują się odpowiedzialni nie tylko za życie i zdrowie mieszkańców, ale także za wspólne mienie. Dziękuję kolegom za taką postawę – podkreśla Piotr Kosiela.
Jednostka OSP Krynki funkcjonuje w Krajowym Systemie Ratowniczym, jest jedną z najaktywniejszych w powiecie starachowickim. Rocznie strażacy mają około 70 wyjazdów. Wiele z nich to pomoc w wypadkach, dlatego druhowie są po specjalistycznych szkoleniach z zakresu pierwszej pomocy. Ostatnio starachowicki oddział KRUS przekazał im torbę ratowniczą R1.
– Potrzebują jej tutejsi druhowie, bo w Krynkach aż dwie trzecie strażaków uczestniczących w misjach ma kurs ratownictwa pierwszej pomocy – powiedziała Agnieszka Buras, kierownik placówki terenowej KRUS w Starachowicach, a zarazem radna sejmiku województwa świętokrzyskiego.
Torba R1 kosztuje około 4 tys. zł i jest niezbędnym wyposażeniem, dzięki któremu strażacy mogą udzielić kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej.