W I lidze piłkarzy ręcznych Wisła Sandomierz zagra w niedzielę na wyjeździe z KS Viret CMC Zawiercie. Będzie to pojedynek dwóch na razie najsłabszych ekip w tabeli.
Sandomierzanie co prawda w poprzedniej kolejce sprawili sporą niespodziankę, wygrywając z wyżej notowanym KSSPR Końskie 25:21, ale pozostali na ostatniej pozycji w tabeli (z dorobkiem czterech punktów). Najbliższy rywal uznał wyższość lidera, przegrywając w Zamościu z tamtejsza Padwą 28:30. Ekipa ze Śląska zagrała dobre spotkanie i skromna przegrana świadczy o ich rosnącej formie.
Mecz będzie zapewne zacięty, gdyż jak przypomina Daniel Skowron z Wisły, każdy mecz z Viretem to bardzo ostra rywalizacja.
– Tak było w II lidze i tak będzie zapewne teraz, gdy spotkamy się z nimi na pierwszoligowym parkiecie. My jednak wierzymy w podtrzymanie dobrej passy, choć martwi kontuzja Tomasza Cupisza. Bez naszej najlepszej „strzelby” będzie nam na pewno na Śląsku bardzo ciężko – kończy bramkarz Wisły.
Pojedynek Wisły Sandomierz w Zawierciu rozpocznie się o godzinie 18.00.