Derby regionu świętokrzyskiego czekają nas w 8. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych. W sobotę o godzinie 18.00 w hali przy ul. Stoińskiego KSSPR Końskie podejmował będzie KSZO Ostrowiec.
Trener gości Tomasz Radowiecki twierdzi, że w tym meczu nie ma wyraźnego faworyta.
– Jesteśmy wyżej w tabeli i mamy cztery punkty więcej, ale to o niczym nie świadczy. W naszej lidze każdy może wygrać z każdym, a zespół z Końskich, szczególnie na własnym parkiecie, jest bardzo mocny. Wiem, że jesteśmy dobrze przygotowani, odpowiednio pod tego rywala. Pojedziemy walczyć o komplet punktów – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener „Wojowników” Tomasz Radowiecki.
– Czeka nas bardzo trudne spotkanie, bo w tym roku Ostrowiec wzmocnił się i to znacząco – powiedział trener KSSPR Michał Przybylski.
– Mamy świadomość, że potencjał gości jest bardzo duży, ale postaramy się zagrać ambitnie, bo mecz z Padwą pokazał, że ambicja i wola walki potrafią zdziałać cuda. Liczę na to, że tą bronią również przeciwstawimy drużynie z Ostrowca – dodał szkoleniowiec koneckiej ekipy.
Przed tygodniem obydwa zespoły zgodnie przegrały swoje mecze: KSSPR w Sandomierzu z Wisłą 21:25, a ostrowczanie u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 23:26.
Sobotnie spotkanie w hali przy ul. Stoińskiego w Końskich odbędzie się bez udziału kibiców.