– Choroby nerek są czynnikiem zwiększającym ryzyko zakażenia koronawirusem – powiedział na naszej antenie w „Czasie dla zdrowia” profesor Andrzej Jaroszyński, kierownik Kliniki Nefrologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
Ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 jest większe u pacjentów dializowanych. Wynika to z tego, że są to pacjenci z chorobami współtowarzyszącymi, często z zaburzeniami immunologicznymi, czy metabolicznymi. Niestety, tu umieralność sięga nawet 25 proc., choć znaczna część z tych pacjentów chorobę COVID-19 przechodzi łagodnie. Jednak dializ nie można przerwać, ponieważ to może doprowadzić do śmierci chorego – mówi nasz rozmówca.
Jak dodaje, również pacjenci, którzy nie są poddawani dializom również znajdują się w grupie ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Chodzi o osoby z przewlekłymi chorobami nerek, z białkomoczem.
– Niestety, ale sam koronawirus może uszkadzać zdrowe dotychczas nerki. Zmiany związane z nerkami występują u 34 do blisko 65 proc. zakażonych wirusem SARS-CoV-2 – powiedział profesor Andrzej Jaroszyński.
Część pierwsza:
Część druga: