Mszą w intencji ojczyzny rozpoczęły się w Sandomierzu obchody 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Ze względu na epidemię i obostrzenia sanitarne wzięli w niej udział nieliczni przedstawiciele władz samorządowych, sandomierski poseł PiS Marek Kwitek i pojedynczy przedstawiciele służb mundurowych. Nie było delegacji z pocztami sztandarowymi, kombatantów, ani młodzieży szkolnej.
Liturgii przewodniczył biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz. W homilii hierarcha mówił o wielkiej wierze naszych przodków, którzy mimo koalicji zaborców i egoistycznej gry prowadzonej przez inne kraje, wierzyli, że Polska zmartwychwstanie, odrodzi się z popiołów, odzyska niepodległość.
– Nie poprzestawali na romantycznych snach i utopijnych planach. Walczyli w powstaniach, pielęgnowali tradycje patriotyczne, rozwijali kulturę i gospodarkę – wymieniał hierarcha.
Podkreślił, że dzisiaj także potrzebne jest podobne zaangażowanie, aby Polska rozwijała się, była mocna, a także po to, aby zwyciężyć pandemię.
– Sny i ambitne projekty są potrzebne, jak orłom skrzydła. W przeciwnym wypadku nie różniłby się one od ptactwa domowego, które wydziobuje rzucone ziarnka i ostatecznie kończy w rosole. Sny, marzenia i plany muszą być jednak wprowadzane w życie, a do tego potrzeba trudu, poświęcenia, zwarcia szeregów i wspólnego działania – powiedział w kazaniu biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Zwrócił też uwagę, że po 102. latach odzyskania niepodległości, zagubione zostało w jakiejś części poczucie niezwykłości tego, co się wtedy stało.
– Wielu zapomniało, a może nie chce pamiętać o przelanej krwi, cierpieniach, potężnej pracy niepodległościowej. Bo jak interpretować działania osłabiające pozycję naszej ojczyzny na arenie międzynarodowej, albo dewastowanie pomników bohaterów narodowych i świątyń, które stanowią w pierwszej kolejności dom boży, lecz w naszej historii były i pozostają ostoją polskości – podkreślił biskup sandomierski.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz zachęcał też do refleksji nad tym, że czas epidemii, który ograniczył naszą zewnętrzną aktywność, daje więcej czasu na zastanowienie się i dokonanie osobistych życiowych bilansów.
Po mszy zebrani przy zachowaniu reżimu sanitarnego przeszli do wojskowej części cmentarza katedralnego, gdzie odbyła się druga część obchodów. Tam wygłoszono przemówienia okolicznościowe i złożono kwiaty przy pomniku 2. Pułku Piechoty Legionów AK oraz przy pomniku plutonowego Władysława Barana, obrońcy Westerplatte.