Tak twierdzi firma Budimex, która niedawno wykonała przebudowę hali w Mościach w Arenę Jaskółkę i ma się zająć urządzeniem tam szpitala tymczasowego. Firma nie podpisała jednak jeszcze umowy z Urzędem Wojewódzkim w tej sprawie. Prezydent Roman Ciepiela powiedział podczas sesji rady miejskiej, że jeżeli wszystko będzie sprzyjało, być może w przyszłym tygodniu będzie można przyjąć pierwszych chorych. Ten entuzjazm studzi jednak Budimex.
„Nie. To nie jest kwestia kilku dni. Generalnie te szpitale tymczasowe, abstrahując od tego konkretnego przypadku w Jaskółce, wymagają przede wszystkim przygotowania specjalnej wykładziny na podłodze, zamontowania ścian odgradzających, zamontowania instalacji tlenowej, często również wzmocnienia instalacji elektrycznej. Chodzi o dodatkowe agregaty. Więc generalnie te prace to nie są takie prace, które można wykonać w kilka dni. To jest raczej proces rozłożony na kilka tygodni – podkreśla rzecznik firmy Budimex, Michał Wrzosek.
Rzecznik Budimexu dodaje, że określenie dokładnego terminu jest teraz trudne, bo jeszcze nawet nie podpisano umowy. Choć jak przyznaje, firma już rozpoczęła przygotowania do tego. „Prognozując, że będziemy to realizować, już poszukujemy i kontaktujemy dostawę materiałów potrzebnych do przygotowania instalacji tlenowej. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ w związku z budową wielu szpitali tymczasowych, jest duże zapotrzebowanie na tego typu materiały. Oczywiście wiążące jest tutaj podpisanie umowy” – mówi.
Michał Wrzosek podkreśla jednak, że Budimex doskonale zna tarnowską Arenę, bo ją wykonywał, co powinno ułatwić wykonanie tam szpitala tymczasowego. „Mamy całą dokumentację, znamy każdy milimetr tej hali. To bardzo ułatwia sprawę. Mamy również doświadczenie, bo w innych miejscach przygotowujemy takie realizacje” – tłumaczy.
Budowa szpitala tymczasowego w Arenie Jaskółce Tarnów ma sfinansowanie PKP Bank Polski. Natomiast jak powiedział Radiu Kraków prezydent Roman Ciepiela, miasto udostępnia obiekt bezpłatnie. Liczy jedynie na pokrycie kosztów użytkowania. Prezydent Ciepiela dodał jednak, że to nie jest najważniejsze i te kwestie nie były jeszcze omawiane, bo teraz, jak podkreślił, najważniejsze jest szybkie uruchomienie takiego szpitala.
W obu tarnowskich szpitalach jest teraz około 250 łóżek covidowych. Większość z nich jest zajęta. W różnych lecznicach nie tylko w Tarnowie przebywa obecnie ponad 100 mieszkańców miasta. Zakażonych koronawirusem jest około 2 tysiące mieszkańców miasta i powiatu. Prawie 4 900 osób jest na kwarantannie. Zmarło ponad 60 osób. Ta liczba w ostatnich dniach gwałtownie się zwiększyła.