Sztab wyborczy Donalda Trumpa zapowiedział złożenie wniosku o ponowne przeliczenie głosów w stanie Wisconsin, gdzie przewaga Joe Bidena nad obecnym prezydentem wynosi niewiele ponad pół procent. Wisconsin jest jednym ze stanów, które mogą przesądzić o wyniku wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Szef sztabu wyborczego prezydenta Donalda Trumpa Bill Stepien stwierdził, że mimo sondaży dających dużą przewagę Joe Bidenowi wiadomo było, że walka o głosy w Wisconsin będzie zacięta.
„Doniesienia o nieprawidłowościach w niektórych okręgach Wisconsin rodzą poważne wątpliwości co do wiarygodności wyników. Prezydent mieści się w przedziale uprawniającym do ponownego przeliczenia głosów i złoży taki wniosek natychmiast” – napisał Stepien w oświadczeniu.
Spodziewana przegrana Donalda Trumpa w Wisconsin oraz sąsiednim stanie Michigan znacznie zawęża drogę prezydenta USA do zwycięstwa w wyborach. Ponieważ Joe Biden jest faworytem w innych kluczowych stanach – Arizonie i Newadzie, bez Wisconsin lub Michigan zdobycie przez Donalda Trumpa wymaganych 270 głosów elektorskich jest praktycznie niemożliwe. Były republikański gubernator Wisconsin Scott Walker stwierdził jednak, że przewaga Joe Bidena jest zbyt duża by ponowne przeliczenie głosów dało zwycięstwo prezydentowi Trumpowi.