Jeden z najważniejszych doradców Joe Bidena wyraził w środę przekonanie, że kandydat Demokratów na prezydenta USA odniesie zwycięstwo. Czujemy się dobrze, dzisiaj wygramy – powiedział stacji CNN.
W miarę liczenia głosów w kluczowych stanach przedstawiciel sztabu Bidena przekazał, że sprawy „zmierzają ku rozstrzygnięciu – i to rozstrzygnięciu na naszą korzyść”.
Doradca przedstawił również opinię sztabu na temat sytuacji w niektórych z kluczowych stanów. Demokraci mają być przekonani, że wygrają w Wisconsin i Pensylwanii, a co do Michigan czują się szczególnie optymistyczni, jeśli chodzi o głosy oddane na Bidena korespondencyjnie.
Wisconsin zapewnia 10 głosów elektorskich i po Arizonie byłby to drugi stan, który Biden odbiłby Donaldowi Trumpowi. Przed czterema laty urzędujący prezydent zwyciężył w Wisconsin przewagą blisko 20 tys. głosów.
W obliczu potwierdzenia wygranych w Arizonie i Wisconsin Biden do prezydentury potrzebowałby zwycięstwa w co najmniej jednym z czterech stanów – Pensylwanii, Michigan, Karolinie Północnej lub Georgii.
W pierwszym z nich przeliczono zaledwie 76 proc. głosów, a prezydent Trump prowadzi na razie o ok. 600 tys. głosów. W Michigan przeliczono z kolei 90 proc. głosów i niewielką przewagę ok. 10 tys. ma Biden według stanu ze środy przed południa czasu lokalnego.
Zarówno w Michigan (16 elektorów) i Pensylwanii (20 elektorów) do piątku przyjmowane będą wysłane drogą pocztową głosy, o ile będą miały stempel z datą wcześniejszą niż wtorkowa.