Rodrigo Zalazar był pierwszym Urugwajczykiem, który występował w Koronie. Urodzony w hiszpańskim Albecete piłkarz, został wypożyczony do kieleckiego klubu na sezon 2019/2020 z Eintrachtu Frankfurt. Pobytu w Polsce z pewnością nie wspomina zbyt dobrze. 21-letni pomocnik gra teraz w FC St. Pauli i wyrasta na prawdziwą gwiazdę zespołu z Hamburga.
Rodrigo Zalazar w barwach Korony zaliczył zaledwie osiem meczów w PKO Ekstraklasie, jeden w Pucharze Polski i dziesięć w III lidze. Tylko w tych ostatnich rozgrywkach strzelał gole. W sumie miał ich na koncie trzy. W pamięci kibiców zapisał brutalnym faulem na Michale Heliku z Cracovii, za który został zdyskwalifikowany na cztery mecze.
Eintracht Frankfurt w lecie ponownie wypożyczył Urugwajczyka, tym razem do występującego w 2. Bundeslidze FC St. Pauli. W trzech pierwszych spotkaniach sezonu 2020/2021 nie błyszczał, ale w kolejnych trzech z 1. FC Nürnberg, SV Darmstadt 98 i Hamburger SV strzelił trzy gole.
Dla kibiców „Piratów Ligi” szczególnie ważna była bramka zdobyta w tym ostatnim derbowym starciu, które ostatecznie zakończyło się remisem 2:2.