Coraz trudniejsza sytuacja, związana z pandemią panuje w Szpitalu Specjalistycznym Ducha Św. w Sandomierzu. Już prawie 50 pacjentów przebywających w tej lecznicy jest zakażona koronawirusem.
– Żaden ze szpitali wskazanych do leczenia pacjentów dodatnich nie chce, lub nie może ich przyjąć. Leczymy ich w miarę naszych możliwości, kadry i środków – powiedział dyrektor szpitala Marek Kos.
Większość pacjentów z koronawirusem przebywa na tzw. oddziale buforowym, pozostali na oddziale neurologii. Dyrektor Marek Kos zwraca uwagę, że sytuację komplikują także problemy zdrowotne wśród personelu medycznego. Codziennie są nowe osoby z objawami koronawirusa. Dziennie nawet kilka osób ma dodatni wynik testów.
Pracę szpitala utrudnia ponadto obowiązek kwarantanny, ponieważ wiele małżeństw pracuje wspólnie w szpitalu i gdy zachoruje jedna osoba, to współmałżonek też musi być na kwarantannie.
Do Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu skierowani zostali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomagają w pobieraniu wymazów do badań w kierunku COVID-19.