– Czas jest ważniejszy niż przestrzeń – słowami papieża Franciszka biskup kielecki Jan Piotrowski przypomina o istocie Wszystkich Świętych. 1 listopada wspominamy communio sanctorum, świętych obcowanie, jest to dzień, który przypomina, że łaska chrztu i współpracy z Bogiem we wszystkich dziedzinach życia jest drogą do świętości – podkreśla hierarcha.
– Ten dzień nie tyle odsyła nas do tych, którzy umarli, ale do tych, którzy cieszą się chwałą nieba – dodaje biskup.
– Dar modlitwy, dla jednych będzie to Eucharystia, dla innych modlitwa w domu, obejrzenie mszy świętej, będą budować tę naszą jedność w Kościele Chrystusa, bo nasze powołanie chrześcijańskie jest w istocie powołaniem do świętości. Nie jest to łatwe zadanie, ale Bóg, skoro powołuje, to mocą Ducha Świętego daje tyle łaski, aby człowiek się uświęcił i był świadkiem Jezusa – powiedział gość Radia Kielce.
Biskup kielecki zaznaczył, że w najbliższych dniach możemy oddawać cześć zmarłym nie tylko poprzez zapalenie znicza, czy obecność na cmentarzu, ale przede wszystkim poprzez modlitwę. Przypomniał, że dzięki dyspensie, osoby, które nie mogą uczestniczyć w mszy w świątyni mogą przeżywać liturgię i Eucharystię poprzez transmisje telewizyjne i radiowe.
– Dojrzałość wiary podpowiada, że nic nie obowiązuje w życiu chrześcijańskim, co byłoby ze szkodą dla człowieka, dlatego w pewien sposób dyspensa uspokaja oczekiwania wiernych, żeby – co daj Boże – mogli w godny sposób przeżywać czas, który chcieliby spędzić w świątyni na mszy – powiedział hierarcha.
Biskup Jan Piotrowski przypomniał też, że dzień Wszystkich Świętych i zaduszny różnią się zarówno teologicznie, jak i merytorycznie.
– 1 listopada jest dniem chwały tych, którzy cieszą się oglądaniem Boga twarzą w twarz, nie tylko oficjalnie kanonizowanych i beatyfikowanych, ale także tych chrześcijan, których wyróżniła dobroć, uczciwość, serdeczność, wierność zobowiązaniom i ideałom na różnych poziomach życia społecznego. Zatem jest to dla nas dzień radości, bo święci potwierdzają, że ta droga jest możliwa – podkreślił.
Natomiast Dzień Zaduszny przypomina nam, że życie przemija, umrzemy wszyscy.
– Według zarówno Ewangelii, jak i zasad antropologii kultury, wiele osób nigdy nie wejdzie do krainy przodków, ponieważ nie wypełniło wymagań obyczajowych i moralnych – powiedział ordynariusz.
Jutro po raz kolejny przeżywać będziemy Noc Świętych. Uroczystości transmitowane będą w internecie.
Biskup Jan Piotrowski stwierdził, że rozumienie istoty świętości zmieniało się przez wieki.
Współcześni święci inaczej realizują swoje powołanie. Świadczy o tym na przykład życie włoskiej lekarki Joanny Beretty-Mola, której relikwie znajdują się w Piekoszowie. Joanna ofiarowała swoje życie dla najmłodszej córki, którą urodziła, pomimo przeciwwskazań lekarskich. To także błogosławiony Józef Pawłowski, męczennik z Oświęcimia i Dachau, czy Ignacy Trenda, zamordowany przez Niemców, bo odmówił zbezczeszczenia krzyża. Urzekającą postacią, jak dodał biskup – jest włoski nastolatek Carlo Acutis, który wykorzystał drogę do świętości jaką dała współczesna technologia głosząc Ewangelię przez Internet.