Musimy zabezpieczyć przede wszystkim Radom i ziemię radomską – mówi wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. Wspólnie z dyrekcją Radomskiego Szpitala Specjalistycznego podjął decyzję, by do miejskiej lecznicy trafiali tylko pacjenci z regionu.
– Kiedy uruchomiliśmy tą zwiększoną liczbę łóżek, bardzo dużo mieliśmy pacjentów z Warszawy i okolic Warszawy. Kiedy przeliczyliśmy, okazało się, że tych pacjentów jest około 60 procent obłożenia łóżek covidowskich. Razem z dyrektorem podjęliśmy decyzję, ze tak nie może być; że musimy przede wszystkim zabezpieczyć Radom i ziemię radomską – wyjaśnia Jerzy Zawodnik.
– Nie może być tak, że leczą się u nas głównie chorzy z daleka – tłumaczy wiceprezydent.
– Zdecydowaliśmy, że tych pacjentów z Warszawy przyjmować nie będziemy, niech oni znajdą miejsce w szpitalu w Warszawie lub w okolicach, bo tam jest znacznie większa liczba szpitali i łatwiej jest znaleźć miejsce – dodaje.
Obecnie w miejskim szpitalu na 200 łóżek covidowych zajętych jest ponad 160. Normalnie pracują jedynie oddziały: ginekologiczno-położniczy, neonatologiczny, dializ i dermatologii.