Gastro Stypa na Starym Rynku w Bydgoszczy. W czwartek (29.10.), o godz. 17:00 organizują ją bydgoscy restauratorzy, właściciele klubów oraz pracownicy kawiarni, barów, pizzerii. W ten sposób branża z regionu przyłącza się do ogólnopolskiego strajku gastronomii.
Restauratorzy z Bydgoszczy i okolic rozstawią na Starym Rynku ogromny stół, i nakryją go pustymi talerzami z nazwami swoich lokali. Dochody są zmniejszone trzykrotnie, niektóre lokale już upadły…
Mówi Patryk Karolewski, jeden z organizatorów akcji.
– Mamy nadzieję, że nasz rząd usłyszy nasz głos, że ludzie usłyszą… Musimy coś robić, nie możemy siedzieć z założonymi rękami. Jeśli to potrwa jeszcze z miesiąc, dwa, to już większość z nas nie ma po co się otwierać. Nie ma z czego płacić pracownikom, nie ma co zrobić z produktami… – twierdzi.
Bydgoska branża gastronomiczna wspiera postulaty Sztabu Kryzysowego Gastronomii Polskiej, który domaga się m.in.:
1. Stworzenia „Funduszu Wsparcia Gastronomii” na wzór Funduszu dla Kultury.
2. Wprowadzenia stałej i jednolitej stawki 8% VAT na wszystkie produkty (w tym żywność i napoje) oraz usługi gastronomiczne od dnia 1 listopada 2020 r.
3. Uruchomienia programu redukcji czynszów najmu przez jednostki budżetowe w Polsce o 90 proc. i programu pomocowego refundacji czynszów najmu komercyjnych w tym samym zakresie w terminie od 1 listopada 2020 r. do 30 czerwca 2021 r.
4. Stworzenia Funduszu Gwarancyjnego dla Gastronomii Polskiej w ramach Tarczy, dla wierzycieli czynszów najmu w szczególności prywatnych właścicieli nieruchomości.
5. Gwarancji dla banków w celu uruchomienia nieoprocentowanych pożyczek dla gastronomii.
6. Gwarancji dla klientów dokonujących wpłat zaliczek na wydarzenia grupowe w obiektach.
7. Umorzenia obowiązku spłat dotacji z PFR.
8. Umorzenia składek ZUS dla branży gastronomicznej od 1 listopada 2020 r. do 30 czerwca 2021 r.
9. Wprowadzenia „bonu gastronomicznego” na wzór „bonu turystycznego”.