15 lat więzienia grozi Bułgarowi zatrzymanemu przez opolskich policjantów za czerpanie korzyści z nierządu i zmuszanie do prostytucji. – Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 44-letni mężczyzna wykorzystywał 16- i 24-latkę, nakłaniając kobiety do prostytucji – mówi podkomisarz Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
– Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu od jakiegoś czasu poszukiwali zaginionej 16-latki. Z operacyjnych ustaleń policjantów wynikało, że obywatelka Bułgarii mogła przebywać w jednej z miejscowości pod Opolem. Ich typowania okazały się trafne. Podczas pracy nad tymi poszukiwaniami policjanci wpadli na trop 44-letniego obywatela Bułgarii. Okazało się, że to właśnie on nakłaniał 16-latkę do prostytucji. Policjanci odnaleźli również drugą ofiarę tego samego sutenera. To 24-latka z innego województwa.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna wyznaczał godziny pracy i miejsca spotkań z potencjalnymi klientami. Większość pieniędzy zabierał dla siebie. Za te przestępstwa 44-latek został zatrzymany. Okazało się, że na swoim koncie ma już podobne przestępstwa i działał w warunkach recydywy.
Podejrzany usłyszał zarzuty nakłaniania do prostytucji i czerpania korzyści z nierządu obu kobiet. Decyzją sądu został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Kryminalni w dalszym ciągu ustalają, czy nie ma on związku z innymi tego typu przestępstwami na terenie całego kraju.