Był urodzonym zwycięzcą, nie przegrał żadnej bitwy. W Muzeum Uzbrojenia na poznańskiej Cytadeli można oglądać wystawę poświęconą generałowi Stanisławowi Maczkowi – jednemu z największych polskich dowódców II wojny światowej.
– Ekspozycja prezentuje dzieje dziesiątego Pułku Dragonów. Był z wykształcenia humanistą, ale pasjonował się wojskiem i nowinkami wojskowymi – mówi dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości, Przemysław Terlecki.
Szybkie przemieszczanie się żołnierzy z ciężkim sprzętem, który pozwalał zadawać śmiertelne ciosy wrogowi. Generał sprawdził się w boju, potrafił zjednać wszystkich żołnierzy, mówili o nim pieszczotliwie „baca”. Traktował swoich żołnierzy jak ojciec. Pewnie nie znał wszystkich z imienia i nazwiska, ale miał niezwykłą charyzmę, walczyć pod dowództwem generała, który zwyciężał, to na pewno była niezwykła motywacja.
Generał Maczek walczył m.in. w Belgii i Holandii, idąc na Niemcy. Walczył do końca. Dożył sędziwego wieku 102 lat. Zmarł w 1994 roku w Edynburgu. Wystawa jemu poświęcona – do końca grudnia, w poznańskim Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli.