Archeolodzy kończą tegoroczne prace na terenie sąsiadującym z Muzeum Archeologiczno – Historycznym w Elblągu. Badacze poszukują pozostałości zamku krzyżackiego.
Zamek został zburzony ponad 500 lat temu przez mieszczan, którzy nie chcieli powrotu zakonu do miasta. Dziś uważa się, że odkrycie warowni jest bardzo ważne dla lepszego poznania historii Elbląga i regionu, także w szerszym aspekcie działalności Zakonu. Naukowcy wiedzą już, gdzie stał zamek. Po badaniach georadarem tylko jednego, północnego skrzydła Zamku Wysokiego wiedzą też, że był ogromny.
– Skrzydło ma szerokość 15 metrów, to bardzo dużo. To było potężne założenie, monumentalne, jedno z pierwszych – uważa Izabela Brzostowska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zajmująca się badaniami architektury Państwa Krzyżackiego w Prusach.
Elbląski zamek był podobnej wielkości i struktury jak ten w Malborku. To jest sensacja, bo do tej pory nie wiadomo było czy i gdzie jest. Jeśli pod ziemią są piwnice, to dopiero byłaby sensacja. Ale to pokażą dopiero prace ziemne, które planowane są na przyszły rok.
Podstawą do prowadzenia badań archeologicznych będą wykonywane teraz odwierty archeologiczne, które pozwalają na bezinwazyjne poznanie struktury terenu i ostatnie wyniki skanów wykonanych georadarem.