Kościół świętego Mikołaja w Małoszowie w gminie Skalbmierz od dawna wymagał pilnej renowacji. Po wielu latach starań udało się zgromadzić pieniądze, które pozwolą na uratowanie stojącej na wzniesieniu, niewielkiej barokowej świątyni liczącej niemal 400 lat.
Przed rozpoczęciem prac przygotowano opinię geotechniczną. Okazało się, że obiekt pęka, bo fundamenty kościoła posadowione są na gruntach lessowych i gliniastych. W czasie deszczu grunt nasiąka i powoduje osiadanie fundamentów.
Ksiądz Dariusz Kozak, proboszcz parafii św. Mikołaja w Małoszowie podkreśla, że obecnie na ukończeniu jest pierwszy etap prac, który ma zabezpieczyć konstrukcję kościoła przed dalszym pękaniem, a w konsekwencji uratować budowlę przed zawaleniem.
– Nieszczęśliwe położenie na niestabilnym gruncie powoduje że kościół pęka zarówno wewnątrz jak i zewnątrz. Podczas renowacji należało przede wszystkim wzmocnione ściany. Po drugie wykonana została kanalizacja odprowadzająca wody opadowe. Zrobiono także drenaż, który ma za zadanie ochronę fundamentów, a także izolację poziomą murów przed wilgocią – zaznacza.
Jednak prace te, to zaledwie wierzchołek góry lodowej. W planach jest m.in. odnowienie ołtarza głównego, posadzki marmurowej oraz marmurowego portalu z XVII w. przy drzwiach do zakrystii.
– Szykujemy projekt i będziemy składać wnioski o dotacje. Posadzka jest bardzo pofałdowana, wiele elementów jest zniszczonych. Trzeba będzie wyrównać podłoże, wzmocnić i położyć ją od nowa. Wraz z głównym ołtarzem byłyby to dwa wielkie zadania na najbliższy rok, oczywiście jeśli znajdą się na to środki – zaznacza.
Do tej pory udało się odnowić: dwa ołtarze boczne i ambonę w kształcie łodzi. Zagospodarowano także przestrzeń wokół kościoła i dokonano renowacji zabytkowej dzwonnicy.
Pierwszy etap rozpoczęto pod koniec czerwca tego roku. Ich koszt to blisko 480 tys. zł. Dotacje w wysokości 80 tys. zł pozyskano z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 100 tys. z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, dokładnie z funduszu kościelnego, 40 tys. od Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków. Reszta to hojność parafian.
Obecny kościółek pochodzi z końca pierwszej połowy XVII w. Obecnie parafia jest malutka, liczy niespełna 200 rodzin. Świątynia jest otoczona starymi drzewami głównie to kasztanowce, lipy i klony.