W meczu 15. kolejki III ligi piłki nożnej KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonał na własnym stadionie Lewarta Lubartów 2:0 (0:0). Pierwszego gola dla pomarańczowo–czarnych zdobył w 89 minucie z rzutu karnego Jakub Chrzanowski, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Mateusz Mąka.
– Jeżeli chodzi o grę, to nie był nasz porywający mecz – powiedział trener KSZO Tadeusz Krawiec. Zagraliśmy przeciętne spotkanie. Tak naprawdę to przeciwnik stwarzał sytuacje i dopiero w końcówce przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Lewart niczym nas nie zaskoczył, ale mimo to mieliśmy swoje problemy. Na szczęście zainkasowaliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze – dodał szkoleniowiec ostrowieckiego zespołu.
– Wydaje mi się, że w tym spotkaniu byliśmy zespołem lepszym, ale nie udało nam się tego udokumentować zwycięstwem – powiedział trener Lewarta Tomasz Bednaruk.
– Nie zagraliśmy dobrego meczu, ale trzy punkty pozostają w Ostrowcu i to jest najważniejsze. Zagraliśmy na zero z tyłu, udało się strzelić dwie bramki i z tego się cieszymy – stwierdził kapitan KSZO Wojciech Trochim.
O kolejne ligowe punkty KSZO zagra w sobotę, 24 października w Tarnobrzegu z miejscową Siarką.