Sztorm na Bałtyku spowodował bardzo wysoki stan wód na Zalewie Wiślanym i części Żuław Elbląskich. Od wczoraj obowiązuje 2. stopień zagrożenia.
A to oznacza poważne zagrożenie, bo północno-wschodni wiatr wieje w porywach z prędkością do 95 km/h. Na Wyspie Nowakowskiej na Nogacie przekroczony jest już stan alarmowy. W samym Nowakowie i Elblągu rzeka Elbląg znacznie przekroczyła stan ostrzegawczy, zbliża się również do wysokości alarmowej.
Sztormowi towarzyszą silne opady deszczu. Tak silny wiatr i wzrost poziomów wód niosą za sobą duże zagrożenie. Nie należy tego lekceważyć i zastosować się do wskazań służb kryzysowych. Przypomnijmy te najważniejsze. Jeśli nie ma takiej potrzeby lepiej nie wychodzić z domu. Należy schować lub zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr. Lepiej nie stawiać samochodów pod drzewami, bo te mogą się łamać podczas porywów wiatru.
Sztaby kryzysowe zagrożonych gmin już od wczoraj są w pogotowiu. Monitorowane są stany wód i sytuacja w miejscach zagrożonych. Według prognoz silny wiatr może się utrzymać nawet do piątku.