Kilkanaście dawnych odmian śliw posadzili dzisiaj uczniowie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu w gospodarstwie szkolnym. Pod koniec tygodnia posadzone zostaną także stare odmiany jabłoni, a potem także czereśni i wiśni.
Alicja Szatan, dyrektor placówki powiedziała, że w przypadku dawnych odmian drzew owocowych chodzi o podtrzymanie tradycji oraz stworzenie miejsca, gdzie uczniowie będą mogli na własne oczy zobaczyć stare odmiany śliw, jabłoni oraz innych gatunków.
– Będą także na bieżąco opiekować się nowymi nasadzeniami, pielęgnować je i nawozić, dzięki czemu będą mogli praktycznie uczyć się zawodu – dodała.
W ogrodzie szkolnym posadzono dzisiaj: węgierkę, mirabelkę, renklodę, katinkę, a także śliwę brzoskwiniową i dąbrowicką. Patrycja Maciejewska i Patrycja Żelazczyk, uczennice Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu uważają, że sadzenie dawnych odmian jest przydatne.
– Za kilkanaście lat może nikt nie pamiętałby o tych gatunkach, a tak nie zaginą. To wielka radość posadzić drzewko, dbać o nie i patrzeć jak rośnie – dodały uczennice.
Karolina Latusek, nauczycielka przedmiotów zawodowych również jest przekonana, że warto kultywować tradycję sadzenia dawnych odmian. Przyznaje, że nie nadają się one do produkcji towarowej, ponieważ gorzej się je sprzedaje ze względu na mniejszą trwałość wynikającą ze zbyt miękkich owoców, ale można je mieć np. w ogródkach działkowych czy przydomowych, ponieważ owoce inaczej smakują i przypominają lata dzieciństwa.
Stare odmiany drzew owocowych posadzone zostaną w sumie na powierzchni 30 arów. Akcja odbywa się w ramach projektu „Zielony Mokoszyn”, polegającego na sadzeniu drzew owocowych, ozdobnych oraz różnego rodzaju krzewów w otoczeniu szkoły, by w przyszłości powstała tu ścieżka edukacyjna, z której będą mogły korzystać także inne szkoły z terenu Sandomierza i okolic. Pieniądze na nowe nasadzenia pochodzą z Fundacji Banku Ochrony Środowiska.