Nurkowie sprawdzają dno w miejscu, gdzie są pozostałości zburzonych przepraw niedaleko obecnego mostu Hubala.
Jak mówi Andrzej Gutowski z grupy poszukiwawczej Scubamaniak są już pierwsze efekty prowadzonych badań.
– Szukamy barki przeprawowej z uzbrojeniem, ponieważ one tutaj zostały spalone razem z mostami przez wycofujących się Rosjan w XVIII wieku. Wszystko wskazuje na to, że mamy miejsce, w którym te barki spoczywają. Na razie wychodzą nam kule kartaczowe, uzbrojone, nie wystrzelone, więc na pewno nie jest to pole bitwy, tylko magazyn. Barka przeprawowa, która miała za zadanie przewieźć z jednego miejsca na drugie to uzbrojenie – mówi Andrzej Gutowski.
Jak dodaje Andrzej Gutowski, prace są bardzo pracochłonne.
– To co zalegało na powierzchni, zostało już wydobyte w poprzednich latach. Natomiast te barki są ukryte niestety pod powierzchnią dna, pod ziemią. Wykorzystujemy do tego pompy, żeby wypłukać piasek i jesteśmy pewnie gdzieś koło dwóch metrów poniżej dna rzeki. Kopiemy cały czas.
Nurkowie przy okazji poszukiwań oczyszczają też dno Narwi z zalegających tam śmieci.