Represjonowani przez rząd Łukaszenki Białorusini będą mogli otrzymać mieszkanie komunalne w Sopocie. Zakłada to projekt uchwały, którą prezydent kurortu przekazał radzie miasta.
Sopocki samorząd od lat pomaga Polakom ze Wschodu, dając mieszkania komunalne repatriantom. Teraz, z uwagi na napiętą sytuację na Białorusi, taki sam rodzaj wsparcia mają otrzymywać Białorusini zmuszeni do opuszczenia swojego kraju.
„TO DŁUG, KTÓRY WINNIŚMY SPŁACIĆ”
– Przedkładając powyższy projekt staramy się wypełnić moralny obowiązek wobec obywateli Białorusi, których dotykają represje i prześladowanie za ich marzenia o wolności, o życiu w demokratycznym państwie. W podobnej sytuacji byli Polacy podczas stanu wojennego. Wówczas jako naród doświadczyliśmy pomocy przede wszystkim od krajów Europy zachodniej. To dług, który dziś w obliczu prześladowanego reżimem narodu białoruskiego, winniśmy spłacić – napisał w projekcie uchwały prezydent Sopotu.
Wcześniej prezydent odbył spotkanie z przedstawicielami mniejszości białoruskiej, którzy zabiegają o pomoc dla swoich rodaków. Jak mówią Białorusini mieszkający w Trójmieście, sytuacja jest napięta i bardzo dynamiczna.
– Sytuacja na Białorusi jest bardzo niestabilna. Władze udają, że nic się nie dzieje i że panują nad sytuacją. Prawda jest jednak taka, że protesty wciąż trwają, i to nie tylko w Mińsku, ale w całym kraju. Jedyną bardzo stabilną rzeczą jest to, że Białorusini naprawdę pragną zmian, a skala represji jest wysoka. Wiele osób potrzebuje wsparcia, bo muszą opuścić kraj – mówi Raman Shcherbau.
– Jeszcze przed wyborami Białorusini wiedzieli, że będzie źle. Teraz wielu naszych rodaków jest naprawdę w ciężkiej sytuacji, gdy albo ktoś z ich rodziny został aresztowany, albo jest w szpitalu i przechodzi ciężkie operacje chirurgiczne. Mam nadzieję, że nowy projekt uchwały zostanie przyjęty, trzymamy kciuki i czekamy na moment, kiedy będziemy witać rodaków na dworcu w Sopocie – mówi Alena Dzianishchyts.
MASOWE PROTESTY I REPRESJE
Jak powiedział Radiu Gdańsk prezydent Karnowski, pojawiły się także propozycje od mieszkańców, którzy zadeklarowali, że są w stanie udostępnić lokale represjonowanym. Jedynie niewielka liczba pytanych przez naszego reportera sopocian uważa, że prezydent nie powinien przydzielać mieszkań osobom spoza kurortu w sytuacji, gdy na lokale czeka wiele rodzin. Zdecydowana większość, popiera projekt.
Radni będą procedować uchwałę na najbliższej sesji rady miasta.