Plac przed Sanktuarium Maryjnym w Sulisławicach nazywany Częstochową Ziemi Sandomierskiej został wyłożony kostką granitową, która zastąpiła chodniki mające ponad 40 lat.
– Była to mieszanka betonu i żwiru, dylatacja ze szkła. Robiliśmy co w naszej mocy, aby to remontować, łatać, ale chodnik był już bardzo zniszczony i brzydki, więc postanowiliśmy wziąć się za to – stwierdził ojciec Artur Traczewski, kustosz Sanktuarium Maryjnego w Sulisławicach.
Podkreślił, że inwestycja wykonywana jest ze składek parafian oraz pielgrzymów. Finansowo pomaga również ojciec prowincjał Polskiej Prowincji Zmartwychwstańców w Krakowie. Jest to zakon, do którego należy Sanktuarium Maryjne w Sulisławicach.
Kostka granitowa jest ułożona nie tylko przed Sanktuarium Maryjnym, ale także na terenie, gdzie stoi ołtarz polowy.
– Do tej pory była tam trawa i wierni uczestniczący w mszach świętych nie mieli dobrych warunków, zwłaszcza po deszczu. Teraz ławki można ustawić na utwardzonej nawierzchni. W sumie położono do tej pory 500 metrów kwadratowych kostki granitowej. Do wykonania zostały jeszcze alejki boczne przy sanktuarium oraz tył świątyni. Zanim stara nawierzchnia zostanie zamieniona na nową trzeba wykonać odwodnienie prawej strony kościoła, ponieważ bez tego nie ma sensu kłaść kostki – stwierdził ojciec Artur Traczewski.
Mieszkańcy Sulisławic mówili naszej reporterce, że inwestycja dotycząca nowego placu przed sanktuarium była bardzo potrzebna. Zdarzało się, że wierni mieli kontuzje po tym, jak potknęli się o nierówny chodnik. Poza tym, zdaniem naszych rozmówców – kostka granitowa bardzo dobrze komponuje się z kościołem i całość wygląda elegancko. Prace związane z alejkami bocznymi i chodnikiem na tyłach sanktuarium powinny zakończyć się najpóźniej do Świąt Bożego Narodzenia.