Przydrożna kapliczka w Wiązownicy Małej w gminie Staszów licząca 110 lat odzyskuje swój dawny blask.
W prace zaangażowali się mieszkańcy trzech wsi: Wiązownicy Małej, Wiązownicy Kolonii i Wiązownicy Dużej. Widząc zniszczenia i liczne ubytki w kaplicy postanowili zająć się renowacją i zorganizowali zbiórkę pieniędzy. Prowadziły ją także osoby, które pochodzą z tych wiosek, ale obecnie mieszkają za granicą np. w Stanach Zjednoczonych.
Jak powiedział Jacek Piwowarski, sołtys Wiązownicy Kolonii, dzięki ogromnej ofiarności można było wykonać więcej prac niż pierwotnie planowano. Położono już nowe tynki wewnątrz i na zewnątrz kaplicy, odnawiany jest ołtarz, do renowacji oddano obraz znajdujący się w centralnym miejscu kaplicy.
– To Matka Boża Częstochowska z sukienką z drewna lipowego. Poza tym, w trakcie wymiany jest dach, na którym położona zostanie dachówka ceramiczna. W planach jest też wymiana okien oraz ułożenie kostki granitowej przed kaplicą, jak również remont schodów. Cały czas można wesprzeć finansowo prowadzone prace – mówi Jacek Piwowarski.
Kaplica w Wiązownicy Małej jest bardzo ważnym miejscem dla mieszkańców trzech okolicznych miejscowości. Wybudowano ją w 1910 roku w miejscu, gdzie stał drewniany kościół parafialny, który spłonął w 1826 roku.
Wszystkie prace w kaplicy społecznie wykonują mieszkańcy.