Ruszyło zasiedlanie akademików opolskich uczelni. Politechnika Opolska i Uniwersytet Opolski ze względu na pandemię wydłużyły czas zakwaterowania do 1 października. W domach studenckich nadal obowiązywać będzie zakaz odwiedzin i zapraszania osób z zewnątrz. Choć jest wiele nowych zasad sanitarnych to zainteresowanie akademikami nie spadło.
– Akademiki finalnie udostępniliśmy wszystkie. Dom Studenta „Niechcic”, „Kmicic”, „Spójnik” i „Mrowisko” przygotowany jest na zasadach typowo związanych z zaleceniami sanepidu. Wszędzie tam gdzie możemy, to tworzymy pokoje jedno i dwuosobowe – dodaje.
– Wprowadziliśmy możliwość zdalnego wypełniania niektórych dokumentów, które też w normalnym trybie wymagały wielu podpisów w biurze, a teraz dzięki elektronicznym rozwiązaniom zmniejszy kontakty i pozwoli na oszczędzeniu czasu studentów – informuje Tomasz Ciecierski z Politechniki Opolskiej.
– Wydaje mi się, że dla studenta akademik to najlepsza opcja, można na przykład poznać nowych ludzi – podkreślają studenci. – Nie ukrywam, że jest też taniej, a komfort jest taki sam, jak w mieszkaniu. – Ogólnie nie jest źle. Da się żyć i zakwaterować. Jak się dba o porządek i inni go pilnują, to wszystko jest w porządku. – Zawsze jest możliwość poznania nowych ludzi i otrzymania od nich notatek i można się dowiedzieć czegoś o wykładowcach.
Przypomnijmy, że wśród nowych zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego jest między innymi noszenie maseczek w częściach wspólnych obiektów oraz utrzymanie dystansu społecznego w kuchni, łazience, czy windzie.