Arytmia serca, to zaburzenie, które może być groźne nie tylko dla zdrowia, ale i dla życia. Jak się objawia ta choroba, jakie są jej przyczyny i czy wszystkie arytmie serca są groźne? O tym w „Czasie dla zdrowia” opowiadała Aneta Dudek, kardiolog z II Kliniki Kardiologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
– Pani doktor, jak prawidłowo powinno bić nasze serce?
Serce, to najbardziej pracowity narząd w naszym organizmie. W ciągu doby zdrowe serce bije około 100 tys. razy. Normalnie nasze serce bije w tempie 60-70 uderzeń na minutę, ale zakres pracy waha się od 60 do 100 uderzeń na minutę. Natomiast wszystko, co powoduje odstępstwa od tej normy nazywamy arytmią.
– Jakie się przyczyny arytmii?
Jest ich bardzo dużo. To mogą być choroby serca, takie jak nadciśnienie tętnicze, czy choroba wieńcowa. Przyczyną mogą też być używki, czyli alkohol, papierosy, czy zbyt duża ilość mocnej kawy. Mogą to też być niedobory elektrolitów, ale również ich nadmiar, np. potasu. Przyczyną arytmii może również być anemia, czyli niedokrwistość. Wówczas może pojawić się uczucie kołatania serca, duszności, bóle w klatce piersiowej, czy osłabienie. Pamiętajmy, że nie każdą arytmię leczy się tak samo. Konkretną arytmię leczymy w zależności od jej objawów i powodów wystąpienia.
– Czy każda arytmia serca jest groźna?
Nie każda, ale najbardziej niebezpieczne są arytmie, które powstają w uszkodzonych sercach, czyli takich, które źle się kurczą. Arytmie serca są groźne dla pacjentów, u których rozpoznajemy zawał serca, niewydolność serca, czyli poważne choroby kardiologiczne. Najczęściej u tych pacjentów arytmie mają dosyć przykre konsekwencje. Dosyć poważną arytmią jest również migotanie przedsionków, ponieważ nieodpowiednio leczone albo nie leczone mogą doprowadzić u części pacjentów do udaru mózgu. Dlatego arytmii serca nie można leczyć na własną rękę, tylko po stwierdzeniu u siebie jej objawów koniecznie trzeba się udać do kardiologa.
Część pierwsza:
Część druga: