Na drodze krajowej 16 koło Mrągowa kierujący samochodem osobowym zderzył się z łosiem. 37-letni kierowca zginął. Wypadku nie przeżyło też zwierzę.
Jak poinformowała asp. Dorota Kulig, do wypadku doszło po północy między Sorkwitami a Kozarkiem, gdy w łosia, który wybiegł na jezdnię, najechał volkswagen passat kierowany przez 37-letniego kierowcę.
W wyniku uderzenia kierujący wjechał do przydrożnego rowu. Niestety 37-latek poniósł śmierć na miejscu, zwierzę również nie przeżyło. Do mniej tragicznych wydarzeń doszło na początku tego miesiąca. 6 września na krajowej 16 na odcinku Kozarek Wielki-Sorkwity na jezdnię wbiegł łoś, zderzając się z prawidłowo jadącym fordem fiestą. W wyniku uderzenia zwierzę padło, natomiast kierująca osobówką nie odniosła poważnych obrażeń.
Tego samego dnia na krajowej 16 w miejscowości Nowy Probark osobowe suzuki zabiło przebiegającą sarnę. Kierującej autem kobiecie nic się nie stało. Takich zdarzeń na warmińsko-mazurskich drogach było w ostatnich dniach kilka.