Czy nowe hybrydowe autobusy firmy MAN, wyprodukowane w pobliskich Starachowicach, będą wkrótce wozić ostrowczan? Tego nie wiadomo, ponieważ dopiero na początku przyszłego roku zostanie ogłoszony przetarg na zakup nowoczesnych, ekologicznych autobusów.
Tymczasem od kilku dni po ulicach miasta jeździ autobus MAN Lion’s City, który został udostępniony Miejskiemu Zakładowi Komunikacji w Ostrowcu Św. w ramach testów.
Jak mówi Jarosław Kateusz, prezes MZK, mieszkańcy będą mogli wyrazić opinię na temat tego pojazdu. Swoją ocenę wystawią także kierowcy, którzy wypowiedzą się na temat funkcjonalności, ale od strony ekonomicznej, czyli np zużycia paliwa.
Waldemar Sęk, regionalny kierownik sprzedaży w Man Track&Bus nie wyklucza, że firma stanie do przetargu w Ostrowcu. Podkreśla, że wcześniejsza wersja tego pojazdu z powodzeniem sprzedawana była za granicę. Pierwszym polskim miastem, który postawił na unowocześniony model jest Gdynia.
– Zastosowano dużo rozwiązań, które pozwoliły na obniżenie masy autobusu, co przekłada się na efektywność eksploatacji, ponieważ dzięki temu może przewozić większą liczbę pasażerów, jednocześnie zużywać mniej paliwa – wyjaśnia Waldemar Sęk.
Model, który jeździ po Ostrowcu kosztuje około 900 tys. zł. Autobus zmniejsza emisję spalin, ponieważ podczas postoju na światłach i na przystankach na wyłączony silnik.
Rdzeniem systemu jest rozrusznik wału korbowego, urządzenie elektryczne, które podczas hamowania zamienia moc mechaniczną na energię elektryczną.
Przetarg na zakup 15 nowych autobusów, w tym pięć hybrydowych, ogłoszony zostanie na początku 2021 roku. Pojazdy na ostrowieckich drogach powinny pojawić się w 2022 roku.