Boszczynek w gminie Skalbmierz zmienił się w plan filmowy. Kręcone w tym miejscu sceny do filmu mają przypominać, jak wyglądała praca na roli, głównie żniwa na dawnej wsi w połowie XX wieku.
Producentem filmu jest Koło Gospodyń Wiejskich w Boszczynku oraz Stowarzyszenie Dla Skalbmierza. Zaś w rolę aktorów wcielili się mieszkańcy Boszczynka.
Nadrzędnym celem pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Boszczynku jest dbałość o historię, kulturę, tradycję, zwyczaje, a przede wszystkim przekazywanie jej młodszym pokoleniom. Projektem kieruje m.in. sołtys Boszczynka Ewelina Włudarska. Uważa, że tradycje polskiej wsi, w tym cały obrządek tradycyjnych żniw są przepiękne i należy o nich pamiętać.
– Całe przedsięwzięcie polega na pokazaniu i odtworzeniu pracy przy żniwach najpierw sierpem, potem kosą, później za pomocą kosiarki do zboża, którą ciągnęły konie. Stopniowo snopowiązałka, aż do czasów współczesnych – zaznacza.
Sceny w filmie mają przypominać, jak wyglądały żniwa na dawnej wsi, ale też pokazywać młóckę, pracę w młynie, pieczenie chleba, mielenie mąki żarnami – mówi z kolei skarbnik koła Kazimiera Janus.
– Na polu było wesoło, były przyśpiewki, spotkania przy kapliczkach, przed pracą, żeby się pomodlić. Po skończonej pracy, był wspólny posiłek, zabawy dzieci. To było coś wspaniałego – wspomina.
Teresa Bondaś, szefowa tamtejszego Koła Gospodyń Wiejskich informuje, że celem przedsięwzięcia jest promocja historycznego i kulturalnego dorobku Boszczynka. Dodaje, że mieszkańcy wsi pierwsze spotkania na planie filmowym mają już za sobą. Zaznacza, że ekranizacja zawiera także rozmowy z mieszkańcami i historykami.
– Nasze przedsięwzięcie zakończy się spotkaniem integracyjnym, na które zaprosimy Koła Gospodyń Wiejskich, przedstawicieli różnych miejscowości. Zorganizujemy tzw. mini dożynki. Wydarzenie zaplanowaliśmy na 4 października – powiedziała szefowa koła.
Gmina Skalbmierz słynie z wyjątkowo żyznych gleb, na których od lat uprawiane i zbierane są najlepsze płody. Marek Juszczyk, burmistrz Skalbmierza zaznacza, że dla wielu praca na roli to jedyne źródło utrzymania rodziny.
– Mimo, że praca ta była ciężka, mozolna, dawała satysfakcję. Ludzie wspominają te czasu, niektórzy nawet tęsknią – wyjaśnił.
Film po premierze będzie dostępny także w Internecie. Film od strony technicznej tworzy kamerzysta Marcin Hołda.
Produkcja powstaje w ramach projektu „Z zapomnianych spichlerzy przestarzałej boszczyńskiej zasieki”. Przedsięwzięcie realizowane jest dzięki dofinansowaniu w kwocie 4,5 tys. zł w ramach konkursu „Mikrodotacje ŚOWES na lokalne inicjatywy społeczne – edycja 2020 ” w ramach projektu „Świętokrzyski Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej (ŚOWES)”.
Wieś Boszczynek liczy obecnie około 180 mieszkańców.