Szkoła podstawowa imienia Marii Konopnickiej w Byszewie koło Kutna, od jutra do piątku 11 września – przechodzi na zdalny tryb nauczania. Powodem takiej zmiany, kilka dni po rozpoczęciu roku szkolnego, jest wykrycie koronawirusa u jednej z nauczycielek.
Decyzję o zamknięciu – jak czytamy w komunikacie na stronie szkoły podjął Sandepid w Kutnie i dyrekcja placówki.
Mieszkańcy Byszewa dowiedzieli się o całej sprawie w piątek. Dowiedzieliśmy się, że jedna pani zachorowała na tę chorobę. Ale trudno. Przecież takie są przepisy i nie można się temu sprzeciwiać. – Jest informacja na stronie szkoły. – Nie no szkoda, bo dzieci ponad pół roku uczyły się zdalnie. No i teraz znowu. – Młodzież różnie przestrzega obostrzeń. Raczej maseczek nie noszą. Wiadomo jak to młodzi ludzie. Jak się zwraca uwagę, to założą. A jak się nie zwróci uwagi no to nie. – Oni są stęsknieni za sobą, po tylu miesiącach, więc oni się cieszą sobą. My się cieszymy, że oni są. Ale to wszystko jest tak z dnia na dzień. Nikt, nikt nie wie, jak to się dzieje i nikt nie daje gwarancji – mówią mieszkańcy Byszewa.
Szkoła w Byszewie jest pierwszą placówką w województwie łódzkim która przeszła na naukę zdalną. Według ostatnich danych – w województwie łódzkim jest 20 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W powiecie kutnowskim – cztery, a najwięcej – po 7 – w Łodzi i w powiecie pajęczańskim, objętym czerwoną strefą.