Solidarność, jako wartość społeczna i więź międzyludzka jest w służbie narodu – mówił w bazylice katedralnej w Kielcach biskup Jan Piotrowski podczas mszy w intencji Ojczyzny, odprawionej w 40. rocznicę porozumień sierpniowych.
Hierarcha odwołał się do słów Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego, który mówił na spotkaniach z członkami Solidarności, by walczyli o prawa i poszanowanie godności nie tylko dla siebie, ale też dla wszystkich Polaków.
– Solidarność musi mieć na uwadze cały naród z jego przeszłością i teraźniejszością – podkreślił ordynariusz kielecki.
Przypomniał też o ważnych wartościach, które powinny być obecne w życiu narodu: wolnym rozwoju kultury rodzimej i zachowaniu dziedzictwa przeszłości, a także prawie do wolności związków zawodowych i stowarzyszeń społecznych.
– Te właśnie wartości prezentował także biskup kielecki Czesław Kaczmarek, ofiara prześladowań komunistycznego systemu – podkreślił hierarcha.
– Na pomniku biskupa, jego pałatkę więzienną smaga wiatr ze Wschodu, który zabijał człowieka, ale być może komuś trzeba będzie postawić pomnik, gdzie wiatr wieje z Zachodu i zabija nie tylko ciało, ale także duszę – powiedział ordynariusz kielecki.
Biskup Jan Piotrowski zaznaczył w homilii, że w życiu każdego człowieka ważna jest prawda.
– To z prawdy rodzi się duch mocy i odwagi, nadziei i solidarności, ponieważ te cnoty płynące bystrym nurtem w korycie prawdy zawsze prowadzą do wolności. Tej wewnętrznej i tej zewnętrznej – zaznaczył.
Ordynariusz kielecki podczas mszy za ojczyznę trzymał w dłoni pastorał biskupa Czesława Kaczmarka. Jak podkreślił – wolność jest źródłem autentycznej tożsamości każdego człowieka. Tej prawdy nie zmienią żadne okoliczności, ani pieniądze, ani proponowane stanowiska – dodał.
Biskup Jan Piotrowski odwołał się także do słów kapelana Solidarności bł. księdza Jerzego Popiełuszki: „Zło dobrem zwyciężaj”, które pochodzą z nauczania świętego Pawła.
W trakcie uroczystości do zebranych zwrócił się również przewodniczący świętokrzyskiej Solidarności Waldemar Bartosz. Zaznaczył, że obowiązkiem osób pamiętających wydarzenia lat 80. jest przekazywanie dziedzictwa Solidarności dla młodego pokolenia Polaków.